14) grupa 14 – województwa, jeżeli występują w zbiegu z użytkownikami wieczystymi; 15) grupa 15 – spółki prawa handlowego; 16) grupa 16 – inne podmioty ewidencyjne niewymienione w pkt 1–15. Pismem z 28.02 r. pracodawca rozwiązał z powodem umowę o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia. Pracodawca nie podał podstawy prawnej złożonego oświadczenia woli. Jako przyczynę rozwiązania wskazano długotrwałą chorobę powoda i wyczerpanie prawa do zasiłku z ZUS. 9.03 r. Student umie rozwiązywać kazusy z prawa handlowego, uwzględniając znaczenie norm społecznych i etycznych K_U01 K_U02 K_U03 K_U04 K_K05 aktywność w trakcie zajęć obserwacje i ocena umiejętności praktycznych studenta zaliczenie - ustne, opisowe, testowe i inne Ćwiczenia Student umie sporządzać podstawowe dokumenty z zakresu prawa cash. Niepokojącym zjawiskiem, które stopniowo, po cichu i coraz szerzej wchodzi do piekarstwa oraz cukiernictwa jest shrinkflacja i skimpflacja. Klient płaci teoretycznie za ten sam produkt, który kupował wcześniej, ale jego receptura oraz surowce, z których się składa nie są już takie same. To zjawisko będzie się nasilać w najbliższych miesiącach. Ekspert branży - Andrzej Piętka z Akademii Wypieków - zdradza nam, że sieci handlowe „sugerują" takie rozwiązania producentom i technologom. Następnie je akceptują, ponieważ dla nich liczy się ostatecznie niska cena pieczywa na półce. Jak to wygląda w praktyce? Przypomnijmy, że piekarze są obecnie w bardzo trudnej sytuacji. Cała branża piekarnicza skupia się na szukaniu oszczędności w ramach prowadzonej działalności. Analizują i szukają ich głównie w kosztach surowcowych, produkcyjnych i energetycznych. Ostatnie tygodnie zmusiły producentów do renegocjacji umów z dostawcami gazu i energii. Jednym to udało się zrobić, a innym nie. Duża bułka o małej gramaturze? - Producenci przy narzucanej niskiej cenie zakupu próbują dostosować się do potrzeb działu handlowego piekarni. To oni przychodzą do sieci z gotowymi rozwiązaniami. Używane są wtedy w fazie produkcji uboższej jakości półprodukty i komponenty po to, żeby zaoszczędzić na kosztach surowcowych. Zamieniane są polepszacze na „silniejsze". Co to oznacza? Otrzymujemy finalne pieczywo, np. chleb lub bułki o mniejszej gramaturze, a o większej objętości - wyjaśnia nam Andrzej Piętka. Teraz liczy się przede wszystkim niska cena pieczywa Niestety dla wielu konsumentów pieczywa w Polsce jakość jest teraz mniej ważna, bo liczy się bardziej niska cena. Ludzie myślą, że nie można popsuć na jakości produktu, który składa się z mąki, soli, drożdży i wody. - Spodziewać się możemy w najbliższych miesiącach pogłębiania się zjawiska shrinkflacji i skimpflacji. Wydaje się, że różnica w cenach pieczywa będzie rosła w porównaniu oferty piekarni rzemieślniczych do oferty dyskontów oraz sklepów sieciowych. Spodziewałbym się odpływu części klientów na częstsze zakupy pieczywa w sklepach sieci handlowych. Już teraz zmniejsza się ilość paragonów i ich wartość w sklepach firmowych piekarni rzemieślniczych. To niepokojące zjawisko dla każdej firmy. Najbliższe miesiące przyniosą najprawdopodobniej kilka zmian w ofercie piekarni - mówi nam ekspert. Chleb po nowemu czyli wyższa cena za ten sam produkt ale z inną nazwą Jak wyjaśnia, po pierwsze już teraz następuje optymalizacja asortymentu (korekta w kierunku ograniczenia ilości indeksów na półce) przy jednoczesnym rozwoju oferty bake-off oraz sprzedaży pieczywa w opakowaniach foliowych od lokalnego dostawcy. Wszystko to ma służyć ograniczaniu strat. Zmianie podlega oferta sieci handlowych, gdzie implementowany jest rozwój sprzedaży pieczywa świeżego z regionalnych piekarni, z dodatkową ofertą pieczywa bake-off lub cool risingu (to raczej wygaszający trend) i produkty zafoliowane, w workach czy w Po drugie już ulegają zmianie nazwy i kształty chlebów. Aby uzasadnić małą podwyżkę ceny na pojedynczy bochenek kamuflują to piekarnie wprowadzeniem „nowego" produktu pod nową nazwą przy zmienionym kształcie. Nie można go wtedy porównać bezpośrednio na półce do wcześniej sprzedawanego chleba. To dobrze działa, stymuluje i dynamizuje przy tym sprzedaż całej kategorii - mówi Andrzej Piętka. Jak podawane są ceny? Po trzecie stosowane są coraz powszechniej triki handlowe. - Już teraz możemy dostrzec pieczywo w sklepach, które ma dużo mniejszą gramaturę niż tradycyjny bochenek lub bułka, a jak zaczniemy przeliczać na kilogramy, to cena nie jest niska. Pojawiają się informacje o cenie za 100g lub za 1kg po to żeby kupować na sztuki. Promocje zaczynają opierać się na łączeniu ilości kupowanych produktów z atrakcyjniejszą ceną przy większym zakupie. Można też będzie zobaczyć zmianę gramatury pieczywa na większe, ale z wartością dodaną (np. dosypane pestki słonecznika i siemienia lnianego do receptury), które będą sprzedawane jako bochenki rodzinne lub weekendowe - podkreśla nasz rozmówca. Szaleństwo na rynku cukru przełoży się na ceny ciast Jak dodaje Andrzej Piętka, nieuzasadnione szaleństwo cen na rynku cukru będzie też miało wpływ na prawdopodobny wzrost cen ciast i galanterii cukierniczej. Będzie uzasadnienie na podwyżkę cen na ciasta, ciastka, czekolady i napoje. Pojawiać się będą coraz powszechniej zastępniki cukru, jeżeli da się je implementować do produkcji. Opisane zjawiska Naszą intencją jest pokazanie zjawiska, które nie dotyczy żadnej sieci handlowej i dyskontów ani dostawców pieczywa dla nich. Andrzej Piętka podkreśla: "Przepraszam producentów pieczywa i sieci handlowe. Z branżą czuję się związany na dobre i złe. Nie szukam sensacji i nikomu nie chciałem przysparzać problemów". Przykłady trików przy sprzedaży pieczywa Mamy 2 rodzaje bagietki ułożone na ekspozycji w piekarni. Ludzie chętniej wybierają dłuższą / większą niż mniejszą / krótszą. Dopiero po wczytaniu się w informację na cenówkach dostrzec można, że krótsza waży 400g i kosztuje niecałe 3 zł, a dłuższa waży 350g i kosztuje powyżej 7 zł. Ciekawe w tym jest to, jak łatwo można oszukać zmysł wzroku fot. Andrzej Piętka Jednym z trików handlowych jest podawanie ceny za chleb za 100g lub za 1 kg fot. Andrzej Piętka Triada Dogmatyczna - tak po mistrzowsku rozwiążesz kazus z prawa karnego! Przygotowując się do egzaminu z prawa karnego warto przejrzeć poniższe wskazówki, dotyczące sposobu rozwiązywania kazusu. Powoli dobiega końca drugi semestr nauki i zbliża się sesja egzaminacyjna. W związku z tym tydzień temu zrobiłem studentom sprawdzian, polegający na samodzielnym rozwiązaniu kazusu w czasie 60 minut. Wczoraj oddałem studentom sprawdzone prace. Poszło nieźle Sprawdzian zdało 3/4 osób, co jest bardzo dobrym wynikiem, wziąwszy pod uwagę szczególnie to, że stopień trudności kazusów oscylował na poziomie egzaminacyjnym. Budujące jest również to, że ani jedna z 90 prac nie uzyskała mniej niż 3 punktów (na 10 możliwych do zdobycia), czyli nie było prac żenująco słabych. Studenci nie popełniali poważniejszych błędów merytorycznych (w stylu: „Mikołaj działał umyślnie, bo chciał i godził się”) oraz w zdecydowanej większości zrozumieli ideę rozwiązywania kazusu. Rokowania egzaminacyjne są więc optymistyczne. Rozwiązanie kazusu to wyczerpujące uzasadnienie, że dana osoba zrealizowała znamiona czynu zabronionego i nie zaszły okoliczności wyłączające jego przestępność, gdyby były co do tego jakieś wątpliwości. Rozwiązanie kazusu nie może być streszczeniem stanu faktycznego (to przecież nie wymaga żadnej wiedzy prawniczej), nie może też polegać jedynie na przytoczeniu treści przepisów (cóż to za wysiłek, skoro ma się pod ręką kodeks karny). To nie jest egzamin ze zrozumienia czytanego tekstu i parafrazowania treści kodeksu karnego, te umiejętności posiada każdy dobry licealista. Jaki jest więc przepis na dobre rozwiązanie kazusu? Poniżej kilka kluczowych podpowiedzi. Pomyśl, potem pisz Należy zastanowić się przez moment nad wszystkimi istotnymi kwestiami, wybrać kwalifikację prawną, raz jeszcze pomyśleć, co trzeba udowodnić i dopiero wtedy zacząć pisać. Najpierw pomyśl, potem pisz. Nad rozwiązaniem nie można oczywiście myśleć zbyt długo (dobrze przygotowany student powinien „zobaczyć” rozwiązanie w zasadzie już w trakcie czytania stanu faktycznego). Zanim zaczniesz pisać, musisz być pewna rozwiązania. Znacznie ułatwia to pracę nad poszczególnymi elementami uzasadnienia. Nie ma nic gorszego, niż skreślanie tego, co się napisało lub uświadomienie sobie w połowie czasu, że przyjęta kwalifikacja prawna nie trzyma się kupy. Dbaj o porządek Porządek na kartce świadczy o porządku w głowie i odwrotnie: prawidłowy tok myślenia należy konsekwentnie przelać na papier. Wymaga to talentu lub odrobiny treningu. Nie jestem purystą, jednak specyficzne dla prawa karnego terminy należy stosować zgodnie z ich utrwalonym znaczeniem. Porządek dotyczy również struktury odpowiedzi na pytanie. Dla przykładu, nie jest poprawne przypisywanie danej osobie skutku bez wcześniejszego ustalenia, jaki dokładnie skutek nastąpił, np. że nastąpiła śmierć, której medyczną przyczyną jest działanie alergenu prowadzącego do uduszenia się ofiary. Rodzaj śmierci może przecież zdecydować o tym, czy była ona przewidywalna. Jak zadbać o porządek na kartce? Kieruj się algorytmem, który wymaga zbadania najpierw znamion strony przedmiotowej, potem znamion strony podmiotowej, a na końcu okoliczności wyłączających przestępność popełnionego czynu zabronionego. Poszczególne etapy posiadają swoją własną strukturę, np. płaszczyzna intelektualna (rozeznanie sprawcy w stanie rzeczy) poprzedza płaszczyznę wolicjonalną (czy sprawca chce, czy się godzi, czy nie ma zamiaru). Uporządkowane rozwiązania łatwiej się czyta i szybciej sprawdza! Uzasadnij poglądy Nie streszczaj kazusu, nie przepisuj przepisów. To nie wystarczy! Twoim zdaniem jest wykazanie, że dana osoba zrealizowała znamiona czynu zabronionego. Musisz wykorzystać stan faktyczny do swoich celów, a są nimi uzasadnienia dotyczące znamion występujących w podanej na wstępie kwalifikacji prawnej czynu. Struktura uzasadnienia sprowadza się do schematycznej triady: znamię – stan faktyczny – uzasadnienie. Najpierw świadomie wskazujemy znamię, którego realizacja podlega dowodzeniu; potem wskazujemy element stanu faktycznego, który odpowiada badanemu znamieniu; wreszcie tłumaczymy się z subsumpcji. Brak któregoś z elementów triady powoduje, że rozwiązanie jest niekompletne. Oto przykład złego rozwiązania: Mikołaj w zamiarze zabicia Adama bezpośrednio zmierzał do dokonania zabójstwa, które jednak nie nastąpiło. Z całej siły, wielokrotnie kopał Adama po głowie, gdy ten nieprzytomny leżał na ziemi. Do dokonania nie doszło, bo Adam przeżył, a zatem zostały spełnione znamiona usiłowania zabójstwa. Wnioskowanie to nie wymaga żadnej wiedzy prawniczej, szczególnie, gdy ma się w ręce kodeks karny. Jego autor nie wskazał, czego dowodzi (czy bezpośredniości zmierzania, czy zamiaru?) ani nie wytłumaczył, dlaczego uznał wskazane czynności za wyczerpanie określonych znamion czynu zabronionego. Wiedzą wykazał się zaś ten, kto napisał: Mikołaj zrealizował znamię zmierzania do spowodowania śmierci człowieka. Z całej siły i wielokrotnie kopał Adama w głowę, gdy ten nieprzytomny leżał na ziemi. Podjęta czynność, z uwagi na siłę i liczbę zadawanych ciosów oraz ich umiejscowienie (głowa) wobec osoby, która leży i już się nie broni, godzi w dobro prawne, jakim jest życie ludzkie, jest więc zmierzaniem do spowodowania śmierci. Zmierzanie ma charakter bezpośredni, gdyż w momencie zadawania opisanych ciosów w głowę śmierć jest nie tylko możliwa, ale i wysoce prawdopodobna. Istnieje już realne zagrożenie dla życia człowieka, które stało się realne, gdy Mikołaj zbliżył się do Adama, przygotowany na zadanie mu ciosu. Są to ostatnie czynności, które sprawca musi wykonać, aby skutecznie spowodować śmierć. Tego typu czynności w myśl art. 148 § 1 są już zabijaniem człowieka (powodują jego śmierć). Adam jednak przeżył, czyli nie nastąpił skutek w postaci śmierci, który jest znamieniem typu z art. 148 § 1 Oznacza to, że wszystkie znamiona przedmiotowe usiłowania zabójstwa zostały spełnione. W powyższym tekście odnajdujemy uzasadnienie, że usiłowanie dotyczy zabójstwa, że zmierzanie ma charakter bezpośredni oraz że analizujemy odpowiedzialność za usiłowanie, a nie za dokonanie czynu zabronionego. W dalszej kolejności należałoby wykazać, że sprawca działał umyślnie. Pisz, co potrzeba Wiedza jest najważniejsza. Postaraj się wiedzieć wszystko. 🙂 Na zdobycie wiedzy masz dużo czasu przed egzaminem. Przed tobą jednak rozwiązanie kazusu, czyli określony problem, z którym musisz się uporać w ograniczonym czasie. Nie pisz o wszystkim, co wiesz. Wykorzystuj wiedzę, która jest potrzebna do rozwiązania danego zadania. Musisz to zrobić w 60 minut. A zatem: zdobądź wiedzę, uporządkuj to, co wiesz, poćwicz, raz jeszcze przemyśl. Jak zrobisz to solidnie, egzamin już zdałeś. Dogmaty Karnisty Przestrzeń nauki i prawa. Szukany produkt jest niedostępny - może podobny produkt? Klienci, których interesował ten produkt, oglądali również: Opis Dane szczegółowe Recenzje Dostawa i Płatność Produkty autora Opis Repetytorium prezentuje i porządkuje najważniejsze zagadnienia z zakresu prawa gospodarczego i handlowego. Korzystając z publikacji, sprawnie przyswoisz wiedzę, poznasz podstawy najważniejszych zagadnień, a na koniec sprawdzisz, ocenisz i uzupełnisz ewentualne braki w przygotowaniu do egzaminu. Zagadnienia zostały opracowane przez specjalistów. Stan prawny: maj 2020, z uwzględnieniem zmian do Kodeksu spółek handlowych wchodzących w życie r. oraz zmian wprowadzonych po tej dacie ustawą z r. o doręczeniach elektronicznych. Repetytorium składa się z czterech części: PYTANIA Z ODPOWIEDZIAMI ? zawierające niezbędne informacje z danej dziedziny prawa oraz odpowiedzi z właściwą podstawą prawną oraz odesłaniem do konkretnego artykułu. KAZUSY Z ROZWIĄZANIAMI ? oparte na aktualnym stanie prawnym i przykładowym orzecznictwie, uczą prawniczego myślenia. TABLICE ? czytelnie prezentujące zagadnienia i ułatwiające wzrokowe zapamiętanie haseł i definicji. TESTY ? sprawdzające poziom przygotowania z danej tematyki. Problematyka zawarta w książce dotyczy Rodzajów, źródeł i zasad prawa gospodarczego, Koncesji, Etapów kontroli działalności gospodarczej przedsiębiorcy, Rejestru przedsiębiorców, Żródeł prawa handlowego, Form sporządzania umowy/statutu spółki, Podstawowych zasad dotyczących spółek osobowych, Dokonywania zgłoszeń do rejestru spółki z prostej spóki akcyjnej, spółki akcyjnej, Podziału, łączenia i przekształcania spółek. Książka zawiera: Praktyczne pomoce w formie pytań i kazusów. Pytania testowe. Przejrzystą prezentację treści w formie tablic i schematów. Ponad 400 stron czystej wiedzy - przekonaj się sam! Szybko i skutecznie przygotuj się do egzaminu! Dane szczegółowe Identyfikator produktu 3023305 Tytuł Prawo handlowe i gospodarcze. Pytania. Kazusy Autor Joanna Ablewicz Wydawnictwo Beck Liczba stron 416 Rok wydania 2021 Wymiary produktu [mm] 238 x 165 Okładka okładka miękka Waga Produktu [kg] Cena detaliczna 59,00 zł Nasza cena 56,06 zł Recenzje Dostawa czas dostawy koszt za pobraniem InPost Paczkomaty 24/7 2. sierpnia, wt. — 3. sierpnia, śr. 11,99 zł bezpłatna dostawa od 249,00 zł Orlen Paczka 6,99 zł bezpłatna dostawa od 249,00 zł DPD - Odbiór w Punkcie 9,99 zł bezpłatna dostawa od 249,00 zł Kurier DPD 11,99 zł bezpłatna dostawa od 299,00 zł Kurier InPost 14,99 zł bezpłatna dostawa od 299,00 zł Poczta Polska 9,99 zł bezpłatna dostawa od 299,00 zł Poczta Polska - Odbiór w Punkcie 7,99 zł bezpłatna dostawa od 249,00 zł Odbiór osobisty w Bielsku-Białej Produkty od Autora: Bestsellery To jest chemia 1. Chemia ogólna i nieorganiczna. Podręcznik dla liceum ogólnokształcącego i technikum. Zakres podstawowy Kocham Czytać. Seria logopedyczna. Pakiet 18 zeszytów Pucio na wsi. Ćwiczenia rozumienia i mówienia dla dzieci. Uczę się mówić Upadek Mrocznego Rycerza. Batman Knightfall. Tom 2 Pakiet: Strefa przedszkolaka. Poziom B+ Sześciolatek Kajko i Kokosz. Złota Kolekcja. Tom 4

kazusy z prawa handlowego